Odcinek 8: Denna

Admin

Wrażenia i ocena odcinka 8.

Moderator

Jak dla mnie to był jeden z najlepszych odcinków, oglądałam go z zapartym tchem. Może jestem dziwna, ale lubię Dennę. Mimo, że skrzywdziła Richarda i mimo, iż jest Mord-Sith. A to jak się pocałowali, bardzo mi się podobało. A później odeszła. I nie powiedziała Richardowi.. (mówię o Kahlan). Tylko ta scena jak już zwiali... Świetny.

Admin

Tak,dla mnie też to był najlepszy odcinek. Chociaż strasznie żal mi było Richarda,że tak bardzo cierpiał. I nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Sądziłam,że Richard zabije Kahlan,jednak miłość jest silniejsza od cierpienia.

Moderator

A ja właśnie wiedziałam, że on jej nie zabije. Za bardzo ją kochał. Denna nim tylko "zawładnęła", ale on był silny. Poza tym widziałaś scenę w lochu. To było tak rozpaczliwe, to błaganie żeby go wyspowiadała i że woli być jej niewolnikiem niż Denny. Cudo.

Admin

No tak,ale kiedy podchodził do Kahlan z tym mieczem (boskie zbliżenie na kaloryferke Craiga),to nie byłam tego taka pewna. Poza tym,zdziwiałam się,że udało mu się przejść tą barierę. To było świetne!

Sługa Darken Rahla

To był dość brutalny odcinek, ale całkiem ciekawy. Wczoraj przeczytałam rozdziały w książce, gdzie jest mowa o Dennie... i... ufff... gwarantuję, że cierpienia Richarda pokazane w serialu to pikuś przy tym co Denna z nim wyprawia Agielem w książce! Aż mi się dziś w nocy źle spało po takiej lekturze. Nie lubię brutalności i perwersji, więc dość nieprzyjemnie mi się czytało te rozdziały.

Aha. I dodam, że w książce Denna miała kasztanowe włosy.

Słuchający

Moim zdaniem to był najlepszy odcinek 1 sezonu. Trzymał w napięciu Smile

Nowicjusz

Dla mnie to był przełomowy odcinek. Pod wieloma względami. Po pierwsze zmienił się a właściwie wyklarował związek i siła uczuć pomiędzy Richardem i Kahlan. Pierwszy pocałunek:

...
Wspomniana scena w celi gdy Richard prosi Kahlan by go wyspowiadała bo to jedyne rozwiązanie. Wow i jeszcze raz Wow! Jak on to mówił.. jak na nią patrzył.. taki bezradny, niepewny swojej własnej siły. Mogłabym w kółko oglądać tę scenę.
No i dla mnie też nastąpił pewien przełom pod względem zainteresowania serialem. To był pierwszy odcinek podczas którego od początku do końca siedziałam jak na szpilkach, nie mogłam się odczekać co będzie dalej. Nie znaczy to że poprzednie oglądałam z przymusu. Nie nie nie. Po prostu ten miał w sobie to coś co wreszcie spowodowało że pomyślałam - ten serial jest naprawdę świetny!.

Moderator

Nowicjusz

Moderator

no tak Rysiu zmusiał by Dennne żeby nachuchała na Kahlan i wszystka gra Smile

Mord Sith'

Denna to taka wrażliwa osóbka.
( żart )
Lubię Dennę za to że jest taka silna i wytrwała.

Moderator

Lubię ten odcinek, bo to w końcu pierwszy pocałunek Kahlan i Rysia Smile

.

Moderator

nom ale te tortury ... fajne Smile

Moderator

Tortury były straszne. Denna to mi się centralnie po nocach w koszmarach śni. Ona jest straszna! Ale za to ten pocałunek...